“Podróżnicze dupes”. Co kryje się za tym dziwnie brzmiącym hasłem?

W krótkim czasie hasztagi #dupe oraz #dupes zdobyły niesamowitą popularność. W tym roku trend #traveldupes może zyskać dodatkowe znaczenie. Okazuje się, że 32 proc. osób spośród tych zbadanych przez firmę Marriott Bonvoy chciałoby zaoszczędzić na najbliższych podróżach dzięki wybraniu takich wakacyjnych kierunków, które zapewnią zbliżone wrażenia do odwiedzonych uprzednio miejsc, a będą odpowiednio tańsze i mniej obłożone przez innych turystów.

Które kierunki najczęściej porównywane są na platformie jako zamienniki, czyli travel dupes dla znanych już turystom miejsc?

Amsterdam

To jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc w Europie. Jeśli marzymy o odkrywaniu uroków wąskich uliczek pełnych flamandzkiej architektury i rejsach łódką po malowniczych kanałach w samym sercu miasta, warto rozważyć Brugię w Belgii jako doskonałą alternatywę.

Lago di Como

Jest uważane za jedno z najbardziej romantycznych miejsc w Italii. Popularność miasteczek położonych nad brzegiem Como stale rośnie, co wpływa na regularny wzrost cen i brak miejsc noclegowych w sezonie. Mniej zatłoczoną alternatywą będzie Lago Maggiore, oddalone zaledwie o 2 godziny jazdy samochodem od Como. Poza turkusową wodą w jeziorze i podobnie położonymi miejscowościami nad jego brzegiem, zapewnia widoki na ośnieżone szczyty wschodniej strony Alp, oraz, oczywiście korzystniejsze ceny w hotelach.

Londyn

Wielu podróżników kojarzy Anglię głównie z jej stolicą. Jeżeli naszym celem podróży jest miejscowość pełna zgiełku i nocnego życia, szerokiej oferty restauracji, pubów i muzeów, polecany jest Liverpool. Miejscowość znana ze swojego klubu piłkarskiego, oraz z narodzin zespołu The Beatles, może stanowić fascynującą alternatywę do zatłoczonej stolicy.

Capri

Od dawna przyciąga turystów poszukujących włoskiego „la bella vita”. Jeśli zastanawiamy się nad podróżą na Capri, warto także rozważyć zieloną włoską wyspę Ischia. To miejsce zachwyca niepowtarzalnym klimatem stromych uliczek, małych restauracji i przepięknych widoków, pozostając jednocześnie mniej obleganym przez turystów.

Nowa Zelandia

Jeżeli fascynuje nas Oceania, jej wyżynno-górski zielony krajobraz, niezliczone trasy trekkingowe i plaże, to za ułamek ceny podobne atrakcje można odkryć na Azorach.

Azory to portugalski archipelag wysp, oddalony o około 8 godzin lotu z Polski. Krajobraz jest zblżony, na niektórych wyspach można zobaczyć naprawdę przepiękne wodospady. Wyspy, mimo, że zdecydowanie mniejsze od Nowej Zelandii, fascynują swoim urokiem.

Jeżeli nie korzystacie z TikToka, chociaż w dzisiejszych czasach to już rzadkość nawet w świecie millenialsów, to równie dobrze sprawdza się wyszukiwarka Google. Po wpisaniu frazy travel dupes możemy napotkać wyżej wymienione destynacje, a również sporo innych, takich jak grecka wyspa Paros zamiast Santorini, Bukareszt zamiast Paryża, Sevilla zamiast Rzymu i wiele innych. Takie wyprawy można również potraktować jako uzupełnienie swojego doświadczenia podróżniczego.

Zachęcamy do odkrywania nowych miejsc, które mogą zaskoczyć swoim urokiem i jednocześnie pomagać w zachowaniu równowagi w turystyce. Należy pamiętać, że perełki turystyczne o wysokiej popularności niszczeją z powodu nadmiernego obłożenia turystów, nawet pomimo wprowadzanych ograniczeń, jak ma to miejsce chociażby w Wenecji. Zmiana planów wakacyjnych na mniej odkryte miejsca może pomóc w zachowaniu stabilności w turystyce.