Zgodnie z nową regulacją obecna opłata za wizę zostanie podniesiona o kwotę maksymalnie 20 dolarów za każdy dokument wjazdowy lub tranzytowy. W praktyce oznacza to, że cena standardowej miesięcznej wizy turystycznej wzrośnie z dotychczasowych 25 dolarów do 45 dolarów. Dla polskich turystów będzie to więc wydatek rzędu około 160 złotych zamiast obecnych 90 złotych. Dodatkowa opłata ma być przeznaczona na rozwój i modernizację budynków egipskich ambasad oraz konsulatów za granicą.
Egipska Federacja Izb Turystycznych wyraziła swoje obawy w liście skierowanym do premiera i ministra turystyki. Przedstawiciele branży turystycznej zostali zaskoczeni informacjami o zatwierdzeniu projektu ustawy i twierdzą, że decyzja ta negatywnie wpłynie na liczbę turystów przyjeżdżających do kraju. Prezes organizacji Hossam El Shaer podkreślił, że podwyżka może ograniczyć konkurencyjność Kraju Faraonów na tle innych krajów turystycznych w regionie. Co interesujące wśród innych członków organizacji pojawiły się głosy, że wyższe ceny wiz turystycznych do Egiptu nie wpłyną znacząco na decyzje turystów, a zysk dla sektora będzie znaczący.
Przy okazji przypominamy, że polscy podróżni planujący wyjazd do Egiptu muszą pamiętać o tym, że ich paszport powinien być ważny przez co najmniej sześć miesięcy od daty wjazdu do Kraju Faranów. Wizę można nabyć bezpośrednio po przylocie na egipskim lotnisku lub przez internet na stronie visa2egypt.gov.eg.
Warto również wiedzieć, że turyści odwiedzający wyłącznie południową część Półwyspu Synaj, w tym popularne kurorty takie jak Sharm el-Sheikh czy Taba, mogą otrzymać bezpłatną 14-dniową wizę „Sinai Only” wydawaną bezpośrednio na lotnisku. Ta darmowa opcja uprawnia jednak tylko do pobytu w określonych obszarach i nie pozwala na wyjazdy do innych części Egiptu.
Wzrost cen może odbić się na kieszeni polskich turystów jednak warto przypomnieć, że pojawił się projekt bezwizowego i bezpaszportowego wjazdu do Kraju Faraonów. Póki co więc powinniśmy się przyszykować na większy wydatek, ale za jakiś czas wyjazd nad Nil może stać się nieco bardziej przystępny cenowo.
Grafika: Pixabay, PixelAnarchy
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.