Podlaski Bon Turystyczny okazał się gigantycznym sukcesem. Pierwsza transza funduszy na niego przeznaczonych rozeszła się raptem w kilka godzin, a zainteresowanie było tak duże, że strona projektu przestała działać pod naporem odwiedzających. Władze Podlasia planują zwiększenie budżetu projektu i uruchomienie dwóch kolejnych transz z pieniędzmi. Taki sukces sprawił, że włodarze Warmii i Mazur pozazdrościli sąsiadom zainteresowania ze strony turystów i przygotowują projekt własnego dofinansowania dla obiektów związanych z obsługą odwiedzających region. Jak przekazał mediom marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Marcin Kuchciński „Mazurski Bon Turystyczny” (nazwa jeszcze niepotwierdzona) miałby ruszyć od września, a jego celem ma być wydłużenie sezonu turystycznego, w najdalej na północny-wschód wysuniętym województwie Polski.
Podobnie jak na Podlasiu (choć w mniejszym stopniu) tak i na Mazurach ruch turystyczny ucierpiał na skutek rosnącego napięcia z naszym wschodnim sąsiadem. Dodatkowo wiele wskazuje, że wprowadzenie Podlaskiego Bonu spowodowało odpływ odwiedzających z Mazur do ich południowego sąsiada, tak więc warmińsko-mazurskie dofinansowanie miałoby też zwiększyć konkurencyjność regionu wobec Podlasia. Nie znane są jeszcze dokładniejsze szczegóły projektu, lecz prawdopodobnie tak jak na Podlasiu będzie on związany ze wsparciem finansowym dla obiektów noclegowych.
„Mazurski Bon Turystyczny”, jeżeli oczywiście zostanie wprowadzony, może być doskonałą okazją na wybranie się na weekend na Mazury. Taka wycieczka może się okazać szczególnie ciekawa dla mieszkańców Małopolski, ze względu na konkurencyjną cenę lotów z podkrakowskich Balic do olsztyńskiej Jesionki, która jest związana z dofinansowaniem przez województwo warmińsko-mazurskie kursów organizowanych przez PLL Lot.
Projekt „Mazurski Bon Turystyczny” jest jeszcze w powijakach, ale oczywiście będziemy informować o wszelkich zmianach z nim związanych.
Grafika: Pexels, Marek Piwnicki
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.