ETA, czyli Electronic Travel Authorisation, to specjalny cyfrowy dokument, który już za dwa tygodnie będzie nam, obywatelom Unii, potrzebny do wjazdu do Zjednoczonego Królestwa. System ten ma na celu wcześniejszą weryfikację podróżnych. Powstał celem zwiększenia i usprawnienia kontroli granicznej i przeciwdziałania nielegalnej emigracji.

Obowiązek ETA dotyczy krajów, których obywatele nie potrzebują wiz na wjazd do Wielkiej Brytanii. Program ten wystartował w styczniu i do tej pory obejmował takie kraje jak USA czy Kanada. Elektroniczne Zezwolenie na Podróż jest ważne przez 2 lata i ma służyć obsłudze pobytów krótkoterminowych związanych z turystyką, odwiedzinami u bliskich lub podróżą w interesach.

ETA możemy wyrobić poprzez odpowiednią aplikację działającą z Androidem lub iOSem (UK ETA App) lub poprzez stronę internetową brytyjskiego rządu. Wniosek można składać od 5 marca, a jego procedowanie trwa zwykle kilka godzin. W chwili obecnej wyrobienie tego dokumentu kosztuje 10 funtów, jednak od 8 kwietnia cena ta ma wzrosnąć do 16 funtów, a rząd brytyjski nie wyklucza dalszych podwyżek!

Warto tu też zaznaczyć, że nie wszyscy obywatele UE będą potrzebować Elektronicznego Zezwolenia na Podróż. Jeżeli macie prawo do nauki lub pracy albo posiadacie status osoby osiedlonej lub osiedlonej tymczasowo w ramach programu EU Settlement Scheme to ETA nie będzie wam potrzebne.

Jeżeli więc w bliższej lub dalszej przyszłości planujecie wyjazd, nawet weekendowy, do Zjednoczonego Królestwa warto już teraz wyrobić ETA. Będzie ono ważne przez 2 lata, a znając brytyjski rząd, w tym czasie może nas czekać festiwal podwyżek!

Grafika: Pexels