Aktywny wypoczynek w województwie lubuskim
1. Drawieński Park Narodowy
Drawieński Park Narodowy leży na styku trzech województw – zachodniopomorskiego, wielkopolskiego i właśnie lubuskiego. Jeśli szukacie miejsca, gdzie można zapomnieć chociaż na chwilę o cywilizacji (często także i o jakimkolwiek zasięgu) to jest to idealny punkt, zarówno na jednodniową atrakcję w lubuskim, jak i dłuższą regenerację. Bądź wręcz przeciwnie – test swojej wytrzymałości.

Od jakiegoś czasu zwiedzam polskie Parki Narodowe, niedawno miałam przyjemność odwiedzić właśnie Drawieński. Moim zdaniem jest to chyba najbardziej odludne miejsce, w jakim byłam w Polsce. Owszem, znajdziemy tam pojedyncze miejscowości, lecz dosłownie jest to kilka domków na krzyż. Miejscami można znaleźć pozostałości dawnych osad – przepiękne, ogromne lilaki czy stare cmentarze ewangelickie, głównie z połowy XIX wieku. Możemy też napotkać resztki budowli hydrotechnicznych jak suche dziś kanały nawadniające czy zabytkową, kamienną elektrownię wodną (ta akurat działa po dziś dzień).

Sam Park składa się w większości z przepięknych, bukowych i bukowo-dębowych lasów przeplatanych rzeczkami oraz jeziorami.
Można tu pojechać na krótki, kilkukilometrowy spacer w ramach wycieczki jednodniowej – dostępne są wytyczone szlaki dydaktyczne i turystyczne, wycieczki rowerowe. Można też skusić się w sezonie na spływ kajakowy Drawą (trasa jest zamknięta od marca do końca czerwca przez lęgi ptaków). My zdecydowaliśmy się na zrobienie kilkudniowej trasy pieszej z noclegami w plenerze, o czym na pewno kiedyś napiszę.

W parku wzdłuż Drawy wyznaczono kilka legalnych miejsc biwakowych, gdzie można zarówno odpocząć podczas spływu jak i przyjechać samochodem. Miejsce to zaprasza także wędkarzy – w wielu miejscach znajdziemy specjalnie przygotowane pomosty, właśnie do połowu ryb (oczywiście, zgodnie z regulaminem parku). Dostępne są także szlaki konne.
Noclegi na wyznaczonych miejscach biwakowych, wędkowanie oraz spływy rzeką Drawą są limitowane oraz płatne, dlatego warto wcześniej kupić odpowiedni bilet.
2. MRU
MRU czyli Międzyrzecki Rejon Umocniony, to jedna z popularniejszych atrakcji w Lubuskiem. Jest to system umocnień wybudowanych przez Niemców dla ochrony wschodniej granicy Rzeszy. Zdążono stworzyć około 35 kilometrów podziemnych korytarzy, które dziś są dostępne do zwiedzania. Do wyboru mamy proste, półtorakilometrowe trasy, dostępne nawet dla małych dzieci, oraz warianty ekstremalne, gdzie pod ziemię schodzi się nawet na 8h.

Jest to jedno z miejsc, które na pewno warto zobaczyć w lubuskim – to wyjątkowa atrakcja nie tylko dla fanów militariów i zainteresowanych II wojną światową.
W okolicy znajdziemy także wiele pojedynczych budowli i bunkrów, jednak dostęp do nich w większości został uniemożliwiony ze względów bezpieczeństwa.
Najważniejsze informacje o MRU i wydarzeniach organizowanych na jego obszarze

3. Pliszka
Lubuskie obfituje w rzeczki i jeziora. Na mojej liście atrakcji nie może więc zabraknąć spływów kajakowych. Idealnym miejscem do tego typu aktywności jest właśnie rzeka Pliszka. To prawobrzeżna odnoga Odry, objęta programem ochrony Natura 2000. Otaczają ją przepiękne, zielone krajobrazy – podtopione łąki, lasy bagienne, torfowiska.
Na tej rzece znajdziemy fragmenty odpowiednie dla początkujących, lecz i także te trudniejsze, wymagające już umiejętności w poruszaniu się kajakiem. Dostępne są spływy idealne na jednodniową wycieczkę, znajdą się także i takie kilkudniowe, wymagające noclegu na polach namiotowych wzdłuż rzeki.
W swojej górnej części Pliszka ma charakter przypominający rzeki górske.
4. Droga rowerowa wzdłuż Odry
Szlak rowerowy Odra-Nysa (D12) to prawie 640-kilometrowa trasa biegnąca od czeskiej Nowej Wsi aż do Bałtyku. Nie leży co prawda ani w Lubuskiem, ani nawet w Polsce – bo biegnie dosłownie tuż przy granicy – ale to dosłownie rzut kamieniem! Oczywiście jeśli ktoś dobrze rzuca.
Cała trasa mierzy niecałe 640 kilometrów i jest wzorcowym przykładem tego typu inwestycji. Przez większość czasu poruszamy się nią asfaltem oddzielonym od ruchu samochodowego (bądź w miejscach, gdzie ten ruch jest znikomy), trasa jest perfekcyjnie oznaczona i pomijając długość – stosunkowo prosta, nawet dla dzieci. Jest położona wzdłuż rzeki, także pozbawiona gwałtownych przewyższeń. Nie trzeba oczywiście od razu decydować się na całość – nikt nie zabrania przejechania jej fragmentu, chociażby obok lubuskiego.
Chillout i atrakcje dla dzieci w województwie lubuskim
1. Ogród Botaniczny w Zielonej Górze
Nie zawsze trzeba ruszać się z miasta, by znaleźć ciekawe atrakcje w lubuskim. Taką jednodniową wycieczkę możemy zorganizować nawet tuż za rogiem! W przypadku Zielonej Góry proponuję odwiedziny w ogrodzie botanicznym.

Delikatnie ujmując – uwielbiam rośliny. Odwiedziłam naprawdę wiele ogrodów botanicznych, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Spędziłam w nich sporo czasu oglądając możliwie jak najwięcej roślin, szukając nazw a czasem nawet miejsc, gdzie można je kupić. Po ogrodzie botanicznym w ZIelonej Górze nie spodziewałam się więc niczego wyjątkowego – nie jest to przecież ani przesadnie stary obiekt (jest co prawda przedwojenny, ale odbudowany w 2007 roku). Nie jest też jakoś specjalnie duży.
Ale było fajnie. Nawet bardzo!
Na samym wejściu zwiedzających wita przepiękna wisteria (udało nam się trafić akurat na jej kwitnienie), dalej jest równie ciekawie. Ogród podzielony jest na strefy tematyczne, rosnące w nich rośliny są dość dobrze opisane, do dyspozycji zwiedzających jest kilka punktów gastronomicznych (jak na złość były zamknięte), dużo miejsc do odpoczynku oraz… minizoo Bajkowa Zagroda!
Tak, jestem dorosłym człowiekiem i zachwyciłam się mini zoo.
Znajdziemy w nim kilka rodzajów zwierząt – surykatki, daniele, kozy miniaturowe, owce kameruńskie, pawie, ptaki papugowate, lemury, małpki kapucynki, owce świniarki i ursony amerykańskie.

Właśnie, urson – zachwycił mnie ten zwierzak. Wygląda trochę jak połączenie naszego dobrego, poczciwego bobra z jeżozwierzem. Potrafi też sprawnie wspinać się na drzewa! Przez cały czas podążał za mną wzdłuż ogrodzenia wybiegu, wspinając się co chwilę na tylne łapki. Jedynie zdrowy rozsądek (oraz wyraźne ostrzeżenia na ogrodzeniu) powstrzymały mnie, by go nie pogłaskać. Ząbki miał całkiem konkretne, mogłabym pożegnać się z palcem.
Internet donosi, że całkiem niedawno urodziła się tam malutka ursonka nazwana Igiełką. Tak że… ja muszę ją zobaczyć! Przybywam!
Na terenie ogrodu dostępny jest plac zabaw dla najmłodszych, możemy także zakupić karmę w automacie i nakarmić nią króliki. Funkcjonuje tam także ośrodek rehabilitacji dzikich ptaków.
Wstęp jest oczywiście płatny, lecz ceny są bardzo symboliczne – całe 2 zł za bilet normalny. Jest to więc ciekawe miejsce w lubuskim dla dzieci, jak i dla dorosłych.
2. Łagów
Jeśli mamy ochotę na wypoczynek nad jeziorem w lubuskim (a nawet nad dwoma jeziorami!) wraz z widokiem na historię, to Łagów będzie idealnym rozwiązaniem. Jest to miejscowość mocno turystyczna, położona nad dwoma jeziorami, nad którą góruje zamek z wieżą, którego historia sięga aż 1350 roku. Obok znajduje się także zabytkowy, bukowy park, Brama Polska wraz z Bramą Marchijską oraz kościół z 1726 roku.
Obecnie w zamku znajduje się hotel wraz z restauracją, a wieżę można zwiedzać za drobną opłatą (w gotówce!)

Sama miejscowość jest bardzo dobrym pomysłem na jednodniową wycieczkę w lubuskim – w okolicy znajdziemy sporo tras spacerowych po pobliskich lasach, kąpieliska z czystą wodą czy wypożyczalnie sprzętu wodnego.
3. Park Krajobrazowy Łuk Mużakowa
Park ten to unikatowa atrakcja turystyczna nie tylko w skali województwa lubuskiego, ale i całego kraju. Do niedawna jako jedyny w Polsce należał do Światowej Sieci Geoparków wpisanych na listę UNESCO (od 2021 roku dołączył do niego Park Świętokrzyski). Został założony w celu ochrony tworu geologicznego „moreny czołowej” powstałej podczas zlodowacenia środkowopolskiego (Odry). Położony jest po obu stronach granicy polsko-niemieckiej, na południowym zachodzie województwa.
Na jego terenie znajdziemy także transgraniczny Park Mużakowski – największy park w stylu angielskim w Polsce wraz z malowniczym, zabytkowym zamkiem położonym w części niemieckiej.
W Parku Krajobrazowym znajdziemy wiele urokliwych tras spacerowych, idealnych na jednodniową wycieczkę w lubuskim. Znajdziemy tam urokliwe jeziorka (niektóre błękitne, inne nawet czerwonawe – oczywiście, ich kolor zależy od wielu czynników, jak pora dnia czy poziom wody), wieże widokowe czy wiaty turystyczne.
W okolicy znajduje się także Diabelski Most, Park Azalii i Rododendronów w Kromlau. Najlepiej odwiedzić go w okolicach drugiej połowy maja, by móc nacieszyć oczy kwitnieniem tych roślin.
4. Gryżyński Park Krajobrazowy
Nie wiedziałam, w jakiej części artykułu umieścić ten park krajobrazowy. Zadowoli osoby, które szukają miejsca na aktywny wypoczynek w lubuskim – jest to atrakcyjny teren na piesze wędrówki bądź wycieczki rowerowe – spodoba się także tym, którzy mają ochotę na ciszę, spokój czy… grzyby w sezonie.

Miejsce to łączy przepiękne liściaste lasy porastające zróżnicowaną rzeźbę terenu, stawy rybne, źródła zboczowe, torfowiska, potoki płynące wąwozami i pięć jezior polodowcowych. Do dyspozycji turystów są zadbane kąpieliska z bardzo czystą wodą, wypożyczalnie sprzętu wodnego, kilka ośrodków wypoczynkowych oraz bardzo dużo spokoju. Wypoczynek (bądź długi spacer) idealny zarówno jeśli szukamy jednodniowej wycieczki, jak i dłuższego pobytu.
5. Pszczewski Park Krajobrazowy
Wybierając to miejsce do artykułu miałam podobny problem, co z Grażyńskim Parkiem Krajobrazowym. Można w nim zarówno wypocząć samodzielnie bądź z dziećmi – w parku znajdziemy wiele czystych, malowniczych jezior. Można też spędzić czas aktywnie, spacerując licznymi szlakami pieszymi, urządzając przejażdżki szlakami rowerowymi bądź też na spływach kajakowych. W sezonie miejsce obfituje także w jagody czy grzyby.

Po wycieczce warto zajrzeć także do Pszczewa – ta letniskowa miejscowość jest ciekawym miejscem na odpoczynek czy kąpiel na wyznaczonym i strzeżonym kąpielisku.

6. Sława
Jeśli do wypoczynku potrzebujemy odrobinę więcej cywilizacji, to dobrym pomysłem na jednodniową wycieczkę w Lubuskiem (lub kilkudniową!) będzie miasto Sława. Położone jest niecałą godzinę drogi od Zielonej Góry, dojazd nie będzie więc wyzwaniem. Do Poznania jest 1,5h, do Wrocławia – 2h. Sama miejscowość jest podzielona na dwie części – miejską oraz wypoczynkową. Znajdziemy tam też wyznaczone, strzeżone kąpielisko z czystą wody (według badań – jakość doskonała).
Dodatkowymi atrakcjami są wydarzenia kulturalne, organizowane w tym mieście. W lipcu corocznie odbywa się Międzynarodowy Kongres Brydża Sportowego, także w lipcu odbywa się trzydniowy Rap Stacja Festiwal. Miejsce na leśne spacery również się znajdzie – w okolicy jest wytyczonych kilka ścieżek przyrodniczych.
Gastronomia
W przerwach pomiędzy kajakami, spacerami i leżeniem nad wodą warto coś zjeść! W Lubuskiem znajdziemy sporo ciekawych miejsc na posiłek, także takich, do których chętnie specjalnie przyjadę z Warszawy (no dobra, podjadę będąc w okolicy, ale to też się liczy!).
1. Boróweczka w Trzcielu
Trzciel to mała miejscowość położona pomiędzy lubuskimi jeziorami, których tam sporo. Przechodząc przez nią, natrafiliśmy na malutką lodziarnię z włoskimi lodami borówkowymi. Miejsce jest naprawdę niewielkie – media społecznościowe prowadzone są bardzo okazjonalnie, nawet na Google Maps brak informacji. Jednak warto tam podjechać.

W ofercie są oczywiście różne rodzaje kaw, shaki, gofry, lody gałkowe i moje ulubione – lody włoskie o smaku borówkowym. Kocham lody. Kocham borówki. To połączenie jest rewelacyjne.
Na miejscu można także kupić borówki z własnej plantacji. Oczywiście w sezonie.
2. Pałac w Mierzęcinie
Pałac Mierzęcin to XIX-wieczny kompleks pałacowy w stylu neogotyku angielskiego, otoczony 15 hektarowym parkiem wraz z 200 hektarowym folwarkiem. Odwiedziliśmy to miejsce wracając z kilkudniowego spaceru w Drawieńskim Parku Narodowym, by zjeść coś, co nie jest liofilizatem (wpuszczają strudzonych wędrowców!). Można jednak tam przyjechać nie tylko na obiad.

Obecnie w pałacu znajduje się hotel wraz ze spa, na terenie obiektu znajdziemy także dwie restauracje, pub, park, zabytkowy cmentarz, winnicę, basen, wolierę z ozdobnymi ptakami, korty tenisowe, bowling i stadninę koni. Jest nawet wyposażona sala fitness. Dla najmłodszych obiekt przygotował zarówno plac zabaw, jak i salę zabaw.
Jest to idealne miejsce zarówno jeśli szukamy miejsca na jednodniową wycieczkę, jak i dłuższy pobyt.
3. Burger House, Zielona Góra
Tym razem nie będzie ani spa, ani tym bardziej winnica. Będzie za to mięso – dużo mięsa. Burger House to miejsce specjalizujące się – jak sama nazwa wskazuje – w burgerach. Dużo opcji do wyboru, także wegańskie, także dziecięce. Za naprawdę rozsądną cenę dostajemy doskonałego burgera wraz z solidną porcją frytek.
4. Gościniec na Półwyspie, Wysoka
Gościniec znajduje się w starym gospodarstwie położonym, jak sama nazwa wskazuje, na półwyspie w miejscowości Wysoka, bezpośrednio obok jeziora. Do dyspozycji gości są miejsca noclegowe, restauracja oraz prywatna plaża z wypożyczalnią sprzętu wodnego.
Jest to kolejne miejsce, które poza restauracją oferuje także noclegi dla swoich gości. Posiada prywatną plażę z możliwością wypożyczenia sprzętu wodnego.
Menu restauracji jest zależne od pory roku, dlatego nie znajdziemy go na stronie internetowej. Przed wizytą, zwłaszcza w weekendy, warto zarezerwować miejsce – w przeciwnym wypadku możemy obejść się smakiem.
Gdzie na wycieczkę w Lubuskiem. Podsumowanie
To tylko kilka przykładów atrakcji w lubuskim, oczywiście – subiektywnie wybranych. Przemierzając to województwo, warto także zwrócić uwagę na lokalną, poniemiecką architekturę w miasteczkach i wsiach. Jej znakiem rozpoznawczym jest zamiłowanie do detali, nawet na budynkach gospodarczych. Warto także odwiedzić chociażby Karczmę Taberską w Janowcu, Restaurację Ważka w Łagowie czy smażalnię ryb Bar u Suma w Trzcielu.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.