W 2022 roku przypada 90-ta rocznica sukcesu polskich lotników osiągniętego 28 sierpnia 1932 roku. Główne obchody Święta Lotnictwa w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie odbywać się będą w niedzielę 28 sierpnia 2022.
Organizatorzy zaplanowali pokazy lotnicze, wystawy okolicznościowe, koncert Filharmonii Krakowskiej i Orkiestry Sił Powietrznych, pokazy filmowe, apel pamięci poległych lotników i prezentacje organizacji związanych z lotnictwem. W niedzielę 28 sierpnia, na terenie Muzeum, zorganizowane będą pokazy lotnicze.
Zaprezentują się m.in. samoloty historyczne An-2 “Wiedeńczyk”, Jak-18, Piper L-4H Cub, Boeing Stearman N2S-3, PZL-104 Wilga, Jak-12M i Tulak. Na samolotach akrobacyjnych Extra 330 zaprezentuje się grupa akrobacyjna Firebirds, ponadto będzie można podziwiać samoloty i śmigłowce wojskowe z 8. Bazy Lotnictwa Transportowego: C295M i M28 Bryza 1R oraz śmigłowiec Mi-8 z 3. Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej. W niedzielę wstęp do Muzeum będzie bezpłatny.
Obchody Święta Lotnictwa Polskiego ustanowionego na pamiątkę zwycięstwa Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury w Międzynarodowych Zawodach Samolotów Turystycznych Challenge 1932. Challenge Internationale de Tourisme (Międzynarodowe Zawody Samolotów Turystycznych) był najbardziej prestiżowym turniejem lotniczym na świecie w okresie międzywojennym. Zawody cieszyły się ogromnym zainteresowaniem społeczeństwa polskiego. Polskie zwycięstwo w 1932 r. – zarówno załogi, jak i samolotu rodzimej konstrukcji – było pierwszym sukcesem lotnictwa RP na skalę światową, który wzbudził prawdziwą euforię w kraju. Na pamiątkę tego zdarzenia Święto Lotnictwa Polskiego jest obchodzone 28 sierpnia.
Miejsce, gdzie odbywa się większość obchodów Święta Lotnictwa, czyli Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, ma bezpośredni związek z tym wydarzeniem. Muzeum mieści się na terenie pierwszego krakowskiego lotniska Rakowice-Czyżyny, funkcjonującego od czasów zaborów do początku lat 60. Podczas Challenge w 1932 r. było jednym z lotnisk etapowych lotu dookoła Europy, będącego częścią turnieju.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.