Zamek w Rytrze – lokalizacja

Zamek położony jest w województwie małopolskim, w powiecie nowosądeckim przy niewielkiej miejscowości Rytro. Zlokalizowany jest ok. 30 minut jazdy od Nowego Sącza i około 20 minut jazdy od granicy polsko – słowackiej. Znajduje się w dolinie Popradu, na liczącym 463 m n. p. m. wzniesieniu. Najkrótsza trasa do ruin, wiodąca przez las z pobliskiego parkingu, zajmuje około 20 minut pieszo. Wejście na zamek jest bezpłatne. Budowla na noc jest zamykana, ale sam klimat ruin w połączeniu z wspaniałymi widokami rozpościerającymi się ze wzgórza sprawia, że podziwianie z niego wschodów i zachodów słońca dostarcza niezapomnianych wrażeń.
Historia zamku w Rytrze

Pierwsza potwierdzona historyczna wzmianka o zamku w Rytrze pochodzi
z 1312 roku. Wówczas to żeński zakon klarysek ze Starego Sącza otrzymał od Władysława Łokietka prawo do pobierania cła pod zamkiem „Ritter”. O zamku „Ritter” przeczytać można również w historycznych dokumentach mieszczańskich datowanych na 1331 rok. Ze względu na swoje strategiczne położenie (zarówno obronne, jak i handlowe) był on siedzibą starostów sądeckich.
W okresie swojej świetności zamek w Rytrze składał się z następujących części:
- zamku właściwego, wybudowanego na planie pięciokąta, usytuowanego na szczycie wzgórza;
- przygródka, znajdującego się po północnej stronie zamku, zabezpieczonego wałem ziemnym;
- kwadratowego dziedzińca, otoczonego z jednej strony budynkiem mieszkalnym, a z trzech pozostałych stron murem;
- wieży, charakterystycznego elementu wielu średniowiecznych zamków. Zachowała się do wysokości około 10 metrów, u podstawy ma średnicę 9,6 metra. Pełniła funkcję wieży obserwacyjnej oraz najtrudniejszego do zdobycia elementu zamku, w którym obrońcy mogli bronić się najdłużej. Była symbolem majestatu władcy.
Niestety od XVI wieku zamek zaczął popadać w ruinę, a największe szkody wyrządziła mu napaść Szwedów w połowie XVII wieku. Zamek został całkowicie zniszczony w 1657 roku podczas najazdu Janusza Rakoczego, a brak zainteresowania odbudową w latach późniejszych powodował dalsze niszczenie obiektu.
Na szczęście w ostatnich latach, dzięki wpływom z rozwijającej się turystyki oraz działaniom lokalnych władz i różnych organizacji, nie tylko udało się pozyskać środki na zabezpieczenie istniejących ruin, ale również na działania rekonstrukcyjne, mające na celu przywrócenie zabytkowi dawnego blasku. Konserwatorzy pracujący na zamku, dzięki swojemu zaangażowaniu, doprowadzili fragmenty murów, wieżę i wnętrza zamku do stanu niewiele odbiegającego od czasów jego świetności.
Mity, podania, legendy o zamku w Rytrze
W związku z nie do końca potwierdzoną historią zamku w Rytrze obrósł on wieloma podaniami, legendami i hipotezami co do jego powstania. Najbardziej znane z nich to:
- początki historii twierdzy sięgają X wieku i niemieckiego rycerza osiadłego na tym terenie, który ową twierdzę wybudował;
- jedna z historii mówi, że czeski księże Wacław II ufundował zamek;
- Piotr Wydżga, będący kasztelanem na zamku, miał pod jego murami ukryć skarb, którego pilnuje teraz jego zjawa;
- tegoż samego skarbu ma wedle innej legendy pilnować tajemnicza istota „pies
o postaci koguta”; - jedna z legend wskazuje, iż budowniczym zamku miał być niejaki Teodor Świebodź;
- podziemne korytarze znajdujące się pod warownią są nawiedzane przez ducha górnika;
- zamek miał gościć wielu polskich króli podczas ich podróży na Węgry, m.in. Władysława Łokietka, Kazimierza Wielkiego oraz królową Jadwigę
z Władysławem Jagiełłą.
Co po rekonstrukcji

Dzisiaj zamek w Rytrze stanowi jedną z głównych atrakcji turystycznych regionu nowosądeckiego. Przybywają tu miłośnicy turystyki historycznej jak i osoby pragnące podziwiać piękno przyrody. Na zamku organizowane są wydarzenia kulturalne, festyny historyczne czy turnieje. Dlatego warto skorzystać z ostatnich miesięcy kiedy turyści mają jeszcze wstęp na zamek.
A co będzie można zobaczyć na zamku w Rytrze po zakończonych pracach? Jeżeli termin zakończenia inwestycji nie ulegnie zmianie, na gości, którzy odwiedzą zamek końcem 2026 roku czekać będzie:
- piękniejszy widok na panoramę Beskidu Sądeckiego, dzięki dodatkowemu zabezpieczeniu oraz podniesieniu baszty, a także jej zadaszeniu;
- nowe oświetlenie zamku, nadające mu wyjątkowy klimat, zwłaszcza w godzinach wieczornych i nocnych;
- nowa brama wjazdowa, która ma przypominać bramę z zamku w Czchowie.
Serdecznie zachęcam do odwiedzin. Warto.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.