Szlak do Morskiego Oka to jedna z najpopularniejszych tras nie tylko w Tatrzańskim Parku Narodowym, a w całych polskich górach. W zeszłym roku samą trasą palenicką to tego najwyżej położonego górskiego jeziora przeszło ponad 700 tysięcy turystów. To też szlak, który ostatnio jest też najbardziej kontrowersyjny, a burza wokół busów elektrycznych i fasiągów rozpala umysły wielu ludzi.

Tym razem zmiany, które zamierza wprowadzić Starostwo Zakopiańskie wraz z decydentami z TPN powinny być jednak generalnie przyjęte raczej pozytywnie. Od początku maja mają bowiem zostać uporządkowane zasady związane z postojem busów i taksówek w Palenicy Białczańskiej. Władze planują wprowadzenie specjalnych parkingów dla taksówek i zatoczkę dla busów. Dodatkowo wyznaczone będą wydzielone słupkami przejścia dla pieszych. Zmiany te mają nie tylko zwiększyć poziom bezpieczeństwa turystów, ale także rozładować Palenicę Białczańską i panujący tam chaos. W końcu w tym momencie nie ma wyznaczonych parkingów dla busów i zatrzymują się one po obu stronach drogi, utrudniając przejście pieszym turystom.

Warto też wspomnieć, że od 1 maja zostanie wprowadzona tymczasowa zmiana organizacji ruchu przed szlabanem. Ma ona ułatwić posprzątanie terenu i przygotowanie nowych parkingów.

Jeżeli wybieracie się na Morskie Oko miejcie na uwadze nie tylko nadchodzące zmiany w Palenicy Białczańskiej, ale także o tym, że od tego sezonu wzrasta cen biletów do Tatrzańskiego Parku Narodowego i o tym, że aby uniknąć kolejek, najwygodniej kupić je przez stronę internetową TPN.

Grafika: własna