Wrzesień to czas, w którym wiele firm prezentuje swoje nowe smartwatche. Niedawno pisaliśmy o premierze Garmina Fenixa 8 Pro, a teraz przyszła pora by przyjrzeć się odpowiedzi Apple na rosnącą konkurencję w segmencie smartwatchy sportowych. Nowy model Apple Watch Ultra 3 skupia się na trzech kluczowych obszarach: satelitarnej łączności, wydłużonym czasie pracy baterii oraz ulepszonych funkcjach zdrowotnych.
Większy wyświetlacz i wydłużony czas pracy
Najbardziej widoczną zmianą w Watch Ultra 3 jest powiększony wyświetlacz oparty o technologię LTPO3 OLED o szerokim kącie widzenia. Dzięki tej zmianie obramowanie ekranu zostało zredukowane o 24 procent, co pozwoliło na zwiększenie aktywnej powierzchni wyświetlacza bez zmiany rozmiarów koperty. Dodatkowo ekran jest jaśniejszy przy oglądaniu pod kątem i obsługuje odświeżanie z częstotliwością 1 Hz w trybie always-on, co oznacza, że sekundnik będzie widoczny bez potrzeby podnoszenia nadgarstka.
Znaczące ulepszenie dotyczy również czasu pracy na baterii. Watch Ultra 3 oferuje do 42 godzin normalnego użytkowania, a w trybie oszczędzania energii może działać nawet do 72 godzin. Dla porównania, poprzednia generacja Apple Watch Ultra 2 zapewniała 36 godzin standardowej pracy. Funkcja szybkiego ładowania pozwala uzyskać 12 godzin pracy po zaledwie 15 minutach ładowania. To istotna zmiana dla tych, którzy głęboko ugrzęźli w ekosystemie firmy z Cupertino, jednak te kilkadziesiąt godzin nadal wypada bardzo biednie w porównaniu z inteligentnymi zegarkami Garmina czy Suunto, a nawet Huawei.
Łączność satelitarna to najważniejsza nowość w Apple Watch Ultra 3
Najistotniejszą innowacją w nowych Ultra 3 jest wbudowana dwukierunkowa komunikacja satelitarna. Funkcja ta pozwala użytkownikom na wysyłanie wiadomości tekstowych do służb ratunkowych, znajomych i rodziny oraz udostępnianie lokalizacji nawet w obszarach pozbawionych zasięgu sieci komórkowej. Emergency SOS via satellite działa automatycznie w sytuacjach awaryjnych, w tym przy wykryciu ciężkiego wypadku samochodowego czy upadku. Usługa Messages via satellite umożliwia dwukierunkową komunikację zachowując szyfrowanie end-to-end. To rozwiązanie nieco podobne do tego z Garmina Fenixa 8 Pro jednak dająca o wiele większe możliwości kontaktu. Dodatkowo ma być ona dostępna za darmo przez pierwsze dwa lata po zakupie.
Apple Watch Ultra 3 obsługuje również 5G, a w obszarach o słabym zasięgu zegarek wykorzystuje zaawansowany algorytm, który jednocześnie angażuje obie anteny systemowe.
Nowe funkcje zdrowotne
Apple Watch Ultra 3 wprowadza także szereg nowych lub ulepszonych funkcji zdrowotnych w tym powiadomienia o nadciśnieniu. Algorytm analizuje dane z optycznego sensora tętna i powiadamia użytkownika o wykryciu konsekwentnych objawów nadciśnienia.
Nowością jest także funkcja Sleep Score pomaga użytkownikom zrozumieć jakość snu poprzez analizę różnych czynników, takich jak czas trwania, konsekwencja pory kładzenia się spać, częstotliwość budzenia się i czas spędzony w poszczególnych fazach snu. Dodatkowo system watchOS 26 wprowadza także Workout Buddy – pierwszą tego typu funkcję fitness opartą na Apple Intelligence, która zapewnia spersonalizowaną motywację głosową podczas treningu.
Apple Watch Ultra 3 ma cenę prawie „garminowską”.
Apple Watch Ultra 3 jest dostępny w dwóch wariantach kolorystycznych: naturalny tytan i czarny tytan. W Polsce cena startuje od 3799 złotych, co jest niższą kwotą niż przy premierze poprzedniej generacji Ultra 2. Przedsprzedaż rozpoczęła się 9 września, a dostępność w sklepach nastąpi 19 września 2025 roku.
Tak jak wspominaliśmy, komunikacja satelitarna są bezpłatne przez dwa lata od aktywacji urządzenia. Emergency SOS działa bez planu komórkowego, natomiast Messages i Find My via satellite wymagają aktywnego planu komórkowego.
Patrząc na specyfikację baterii i cenę, trzeba jednak zauważyć, że bateria Apple Watch Ultra 3 nadal mocno odstaje od Garminów z podobnej półki, a cena powoli się do nich zbliża. Mimo to Apple Watch Ultra 3 stanowi solidną ewolucję linii Ultra, szczególnie dzięki unikalnej satelitarnej łączności i ulepszeniom w obszarze zdrowia oraz fitness. Patrząc po samej specyfikacji technicznej nowy smartwatrch od Appla to naprawdę solidne urządzenie. Jego jedyną wadą wydaje się kiepski czas pracy na baterii, ale wynika ona z tego, że nowy zegarek stara się łączyć funkcje sportowe i inteligentne, a to sprawa, że staje się bardzo „energożerny”.
Grafika: strona producenta
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.