Google Pixel Watch 4 ma zostać zaprezentowany 20 sierpnia z istotnymi ulepszeniami w każdym kluczowym aspekcie. Urządzenie otrzyma jaśniejszy wyświetlacz 3000 nitów, dłuższą żywotność baterii, nowy koprocesor AI i obsługę ładowania bocznego, mimo wykorzystania tego samego procesora Snapdragon W5 Gen 1.
Rozmiary i bateria – nadal daleko za konkurencją
Pixel Watch 4 będzie dostępny w dwóch rozmiarach: 41mm i 45mm, z poprawioną ale wciąż rozczarowującą żywotnością baterii.
Model 41mm z baterią 327 mAh zapewni do 30 godzin pracy z AOD i 48 godzin w Battery Saver. Większy 45mm z 459 mAh osiągnie 40 godzin z aktywnym wyświetlaczem i 72 godziny w trybie oszczędzania.
Choć to poprawa względem poprzedników, pozostaje dramatycznie w tyle za bardziej sportową konkurencją. Garmin Fenix oferuje 29 dni, Suunto 9 Peak Pro – 21 dni, a nawet budżetowy Amazfit GTR 4 – 14 dni normalnego użytkowania. Google nadal myśli kategoriami smartfona, nie sportwatcha czy urządzenia, które zabierzemy ze sobą w dzicz.
Serce zmian: Gemini i koprocesor AI
Prawdziwą rewolucją jest dołożenie do zegarka koprocesora M55, przeznaczonego do wspierania zadań AI. W połączeniu z pełną integracją Gemini to może być kamień milowy na drodze do stworzenia na naszych nadgarstkach pełnoprawnych asystentów
Podczas gdy Garmin czy Polar skupiają się na precyzji czujników, Google stawia na opcje smart w tym inteligencję kontekstową. Gemini, mimo swoich ograniczeń, może rozpoznawać wzorce zdrowotne, przewidywać problemy i reagować na zapytania głosowe z dokładnością o wiele większą niż w większości urządzeń konkurencji. W tym względzie zobaczymy jednak jak Pixel Watch 4 wypadnie w starciu z samsungowym Watchem 8.
Z kwestii czujników rewolucji nie będzie, bo Pixel Watch 4 zachowa sensory fitness z poprzedniej generacji, z wielościeżkowym optycznym sensorem tętna obsługującym odczyty EKG oraz ciągłe wykrywanie poziomu tlenu we krwi.
Ciekawą zmianą jest także system ładowania Pixel Watch 4. Styki ładowarki przesunięte są na bok zegarka tak, że po podłączeniu urządzenia do prądu będziemy w razie potrzebny mogli obserwować jego tarczę.
Pixel Watch 4 – Zegarki naprawdę smart?
Google świadomie rezygnuje z walki o użytkowników outdoor i sportowców – to pozostawia między innymi Garminowi i Polarowi. Zamiast tego celuje w niszę „wielbicieli opcji smart”: użytkowników ekosystemu Google, którzy cenią AI i integrację ponad żywotność baterii.
Koprocesor M55 z Gemini może wprowadzić funkcje niemożliwe w tradycyjnych sportwatches: kontekstowe analizy zdrowia, predykcyjne ostrzeżenia, inteligentne asystowanie w codziennych zadaniach.
To ryzykowna strategia – segmentuje rynek zamiast konkurować wprost. Ale jeśli Google potrafi udowodnić wartość AI na nadgarstku, może stworzyć całkowicie nową kategorię urządzeń.
Pixel Watch 4 nie będzie konkurować z Garminem w sporcie, ale może powalczyć o dominację w inteligentnym zarządzaniu zdrowiem, kalendarzem i dostępem do informacji. Pytanie brzmi: czy wystarczy to dla sukcesu komercyjnego?
Grafika: Pexels, cottonbro studio
Przeczytaj jeszcze:
- Seria Samsung Galaxy Watch 8 już niebawem w sklepach
- Instinct 3 – Prawdziwy wół roboczy ze stajni Garmina
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.