Na początek: jaka jest różnica między spodniami OTP a UTP?
Wcale mnie nie dziwi, że po wpisaniu takiej frazy w wyszukiwarkę, na pierwszych miejscach znajdziemy recenzje Helikonów. Wielu autorów podkreśla, że jest to niekwestionowany lider rynku odzieży wojskowej, militarnej i turystycznej. Nie mam zamiaru tego podważać, chociaż moment startu testów był moim pierwszym zetknięciem z marką. Przyznaję, że to tylko dlatego, że outdoorem interesuję się od dość niedawna.
Tyle o mnie- czas na spodnie.
OTP (Outdoor Tactical Pants)
Spodnie taktyczne, są przeznaczone do aktywności outdoorowych, takich jak trekking czy survival.
Zwykle oferują większy komfort noszenia podczas długiego przebywania w terenie. Są elastyczne, odpowiednie do wykonywania ruchów wielostawowych, takich jak przysiady, przewroty, a nawet do wchodzenia na drzewa. Maskująca kolorystyka dopasowana jest do leśnego środowiska.
UTP (Urban Tactical Pants)
Co ciekawe, UTP może również oznaczać Uniform Tactical Pants i do takich faktycznie im bliżej niż OTPkom. Sam materiał wykonania bardziej przypomina ubrania, które stosują mundurowi. Ich zastosowanie to cele taktyczne, czyli przede wszystkim działania w terenie zabudowanym, miejskim, czy na strzelnicy.
W dużym skrócie: te pierwsze są na misję za miastem, te drugie są potrzebne do misji miejskich.

Porównanie modeli OTP oraz UTP od Helikona
Rozsiądźcie się wygodnie przed monitorem: przed nami porównanie cech obu tych osobników.
Kolorystyka
UTP od Helikona występuje w kolorach: Czarnym, khaki, olive drab, shadow grey.
W OTP , oprócz klasycznych kolorów Helikona – czarnym, shadow gray czy taiga green – mamy do wyboru także opcje dwukolorowe: czarny/khaki oraz czarny/crimson sky.
Materiał i wytrzymałość
UTP: Producent zastosował wytrzymały mix w postaci 60% bawełny, 37% poliestru i 3% elastanu. To przepis na wytrzymałość w trudnych warunkach- są one po prostu nie do zajechania. Wzmocnione w taktycznych miejcach są odporne na przetarcia i uszkodzenia mechaniczne.
OTP: Materiał to VersaStretch, czyli 93% nylon, 7% elastan. Taka mieszanka pozwala na dopasowanie się do ciała i elastyczność ruchów. Jest to doskonałe rozwiązanie na aktywności outdoorowe. Producent zapewnia o ich oddychalności- tutaj zdania są podzielone. Osobiście uważam, że materiał pomaga w odprowadzaniu wilgoci podczas uprawiania aktywności fizycznych. Przy tym nadal zapewnia ochronę przed lekkim chłodem.
Kieszenie i funkcjonalność
UTP: Masa kieszeni na magazynki, noże, czy mokre chusteczki. Są bardzo logicznie rozmieszczone- szerokie tylne kieszenie, plus dwie wąskie kieszenie w środku; dwie kieszenie udowe zapinane zamkiem, a tuż obok dwie przednie kieszenie z klapkami na rzepy. Oczywiście, są również klasyczne, otwarte kieszenie na biodrach. Oznacza to, że znajdziemy kieszenie na telefon, zapinane kieszenie na dokumenty, tylne kieszenie na magazyny i przednie na zmarznięte ręce.
Oczywiście, spodnie zawierają dodatkowe kieszenie na kolanach na miękkie ochraniacze, które zapewniają ochronę stawów przy działaniach taktycznych.
OTP: Z reguły to spodnie OTP mają mniej kieszeni. Tutaj jest podobnie, z tym zastrzeżeniem, że rozmieszczenie i ułożenie w zasadzie wiele się nie różni. Brakuje jednak małych kieszeni na magazynek, co jest logiczne w przypadku spodni OTP: byłaby to zbędna funkcjonalność.
Główne komory kieszeni w przypadku obu modeli są rozłożone na prawe strony ud. Takie rozwiązanie sprawia, że jesteśmy narażeni na uszkodzenie się ciała czy przedmiotów przy upadkach. Jednocześnie daje nam to znacznie większą niż standardowa przestrzeń do zagospodarowania.
Komfort noszenia
UTP: Trzeba pamiętać, że ich struktura i krateczkowa faktura ma za zastosowanie nas ochronić. Z tego względu, noszenie ich dłużej jest komfortowe wyłącznie w warunkach miejskich, a właśnie takie jest ich zadanie. Materiał jest porządny, a duża zawartość bawełny sprawia, że nie będziemy się pocić. Jest to istotne przy wyborze ubrań do zadań specjalnych.
OTP: Są lżejsze i bardziej elastyczne, aby zapewnić większą swobodę ruchów podczas aktywności fizycznych. Zapewniają wygodę na długich trasach, pozwalają na zginanie się, częste schylanie, kucanie i czołganie. Zdecydowanie sprawdzą się również na różnego rodzaju trasach trailowych i górskich, gdzie swoboda w stawach biodrowych, kolanowych i skokowych jest istotna.
Odporność na warunki atmosferyczne
UTP: Są wykonane z mieszanki materiałów, które zapewniają pewną ochronę przed lekkim deszczem lub wilgocią. Zawierają domieszkę poliestru i bawełny ripstop z impregnacją DWR (Durable Water Repellent), co pomaga w odpychaniu wody. Sprawdziłam, że woda zatrzymuje się na nich podobnie, jak na kurtce Gunfighter.
Warto jednak pamiętać, że nie są to spodnie stricte wodoodporne. W przypadku dłuższego kontaktu z intensywnym deszczem, materiał zacznie przesiąkać.
Przy praniu i konserwacji warto mieć na uwadze, że zastosowany impregnowany materiał wymaga specjalnej pielęgnacji. Do prania wybierzmy taki detergent, który pomoże w ich impregnacji.
OTP: Wspomniałam w jednej z poprzednich sekcji, że w mojej opinii są oddychalne. Przeżyły ze mną upalny woodstock, z tym, że nosiłam je głównie wieczorami i w trasie. Towarzyszyły mi w wielu letnich wypadach do lasu, ponieważ długa nogawka to świetna ochrona przed kleszczami. Podobnie jak poprzednik, pokryte są powłoką DWR chroniącą przed lekkim wiatrem i deszczem. Daje nam to przewagę wczesną jesienią i późną wiosną, dlatego idealnie sprawdzają się w warunkach takich jak dzisiejsze.
Wygląd i styl
UTP: Styl bardziej techniczny i taktyczny. Spodnie są na tyle uniwersalne, aby nadawały się również do codziennego użytku. Będą wygodniejsze niż jeansy, ale nadal zapewnią urbanistyczny wygląd naszej stylizacji. Krój w obu przypadkach jest oczywiście wyprofilowany pod kobiece sylwetki: genialnie leżą na szerokich biodrach i większej pupie.
OTP: Bardziej casualowy wygląd, który łatwiej dopasować do codziennych, rekreacyjnych zajęć. Uwielbiam je stylizować, dlatego pojechały ze mną na festiwal: aż się proszą o komplementarną czapkę, czy wysokie buty. Na końcu artykułu wrzucę fotkę, jak prezentują się „po godzinach”.

Rozmiarówka
Dla UTP producent oferuje również szeroką gamę rozmiarów, od 28 do 34. Teoretycznie jest to odpowiednikiem rozmiarów S-XL, ale z małym zastrzeżeniem: rozmiarówka Helikona jest wyjątkowa. Po testach wielu rozmiarów i tak wzięłam nieodpowiedni, więc spieszę z wyjaśnieniem: warto wziąć spodnie o rozmiar większe. 28 to zdecydowanie XS, pomimo 36 cm w pasie spodni.
Przy OTP również mam zastrzeżenia do rozmiarówki: aktualnie noszę rozmiar M, a OTP od Helikona które mam na sobie to Lki.
I na koniec, zgodnie z obietnicą: moja Pol’and’rockowa stylizacja, z której byłam dumna. Dziękuję redakcji oraz firmie Helikon-Tex za możliwość wytestowania obu modeli spodni- oba są równie genialne.

Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.