Latarki są nieodzowną częścią każdego zestawu EDC i najlepszym przyjacielem nie tylko podczas wypraw do lasu ale także w codziennym życiu. Dlatego też na Elventure regularnie staramy się pisać o nowościach z w tym sprzęcie i recenzować najciekawsze modele (takie jak chodziłaby Nextorch TA30 C Max czy Streamlight Wedge). Tym razem prezentujemy wam najnowsze dziecko chińskiego potentata sprzętu oświetlającego, czyli Fenix PD26R ACE.
Kompaktowy rozmiar, imponujące osiągi
Fenix PD26R ACE to najmniejszy model w rodzinie ACE, mierzący zaledwie 106 mm długości i ważący 102,3 g (z akumulatorem). Mimo, tak niewielkich rozmiarów, latarka może wygenerować imponujące 1300 lumenów, co przekłada się na teoretyczny zasięg do 354 metrów.
Latarka zasilana jest akumulatorem 18350 o pojemności 1600 mAh, który pozwala świecić nieco ponad godzinę w trybie Turbo (1300 lumenów) lub zapewnia do 556 godzin pracy w jednolumenowym trybie Moonlight. Wbudowany port USB-C umożliwia szybkie i wygodne ładowanie, a wskaźnik poziomu baterii informuje o stanie naładowania. Obudowa wykonana z aluminium A6061-T6 z powłoką HAIII. Latarka spełnia normę IP68 i potrafi bez trudu przetrwać upadek z jednego metra. Urządzenie wyposażone jest w podwójny klips, co pozwala nie tylko nosić latarkę w stylu „deep carry”, ale także przypiąć do daszka czapki i zrobić z nich awaryjną czołówkę.
Jednym z ciekawych rozwiązań jakie znajdziemy w Fenix PD26R ACE jest system SET, który umożliwia użytkownikowi wybór jednego z trzech predefiniowanych zestawów trybów pracy. Po odkręceniu szyjki latarki można ustawić wyłącznie tryb Turbo, zestaw Low/Medium/Turbo lub pełen dostęp do wszystkich pięciu poziomów jasności oraz trybów SOS i stroboskopowego. Co istotne, użytkownik może całkowicie wyłączyć tryb stroboskopowy, dostosowując urządzenie do własnych potrzeb
Fenix PD26R ACE – solidna propozycja do EDC?
PD26R ACE to bardzo sympatyczna, mała latarka do EDC, która zmieści się w większości kieszeni. Fenix to solidna marka i jeżeli papierowe parametry nowego sprzętu przełożą się na praktykę, może być to urządzenie, którym zdecydowanie warto się zainteresować.
Grafika: strona producenta
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.