Przez cztery dni od rana do nocy odbywały się konkursy skoków przez przeszkody, powożenia, WKKW i ujeżdżenia. Ponadto Polski Związek Hodowców Koni zaprezentował liczne razy koni hodowane w Polsce, a emocji dołożyły jeszcze pokazy kaskaderów. Na mnie największe wrażenie zrobiło pokonanie muru o wysokości 210 cm w konkursie potęgi skoku oraz styl jazdy i wola walki najmłodszych zawodników uczestniczących w konkursie Cavaliada Future. Po więcej informacji, zarówno o minionej, jak i nadchodzącej edycji Cavaliady zapraszam na stronę organizatora https://cavaliada.pl, a także zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć.

Manicure dla wspinaczy – recenzja zestawu Crux HAND CARE KIT
2025-06-18
Mówi się, że jednym z najważniejszych narzędzi każdego wspinacza są dłonie. Podczas wspinania w skałach albo na panelu, podczas treningów na chwytotablicy czy drążku, właściwie przez cały czas palce…
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.