Słowenia słynie z licznych jaskiń, formacji skalnych i Alp Julijskich. Jaskinia Postojna, najbardziej znana jaskinia na świecie, przyciągnęła tylko w zeszłym roku 38 milionów turystów. Innymi popularnymi grotami są chociażby Jaskinia Škocjanske, wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO z uwagi na swoje unikalne formacje i ekosystem. Jest to długa na ponad 8 km sieć jaskiń z charakterystycznymi szmaragdowozielonymi jeziorami o nazwie Križna Jama (jaskinia). Tam właśnie doszło do niecodziennego wypadku.
Grupa składająca się z rodziny trzech dorosłych turystów i dwóch przewodników została uwięziona we wspomnianej jaskini Križna. Po tym, jak poziom wody wzrósł z powodu intensywnych opadów deszczu, korytarze uległy zalaniu. Uniemożliwiło to dalsze zwiedzanie czy opuszczenie jej czeluści.
Z soboty na niedzielę, czyli w nocy 6/7.01, po zlokalizowaniu grupy zespół ratowników dotarł do uwięzionych turystów. Dostarczono im jedzenie, wodę, leki oraz ciepłe ubrania. Pierwsze, w dodatku optymistyczne prognozy ratowników wskazywały, że z uwagi na opady uwięzionych uda się wydostać dopiero w ciągu kilku kolejnych dni. Warunki atmosferyczne jednak się poprawiły, a już 8 stycznia, bez potrzeby udzielania pomocy medycznej, przetransportowano pontonem wszystkich uczestników wyprawy na zewnątrz jaskini.
Cała akcja ratunkowa przebiegła szybko i sprawnie, a pomimo pierwszych niepokojących sygnałów o walce z czasem, zakończyła się szczęśliwie. Do wydostania turystów zaangażowano aż 35 ratowników jaskiniowych, ośmiu nurków i kilkunastu strażaków. To pierwsza tego rodzaju operacja w Križnej Jamie.

Ze strony jaskini możemy dowiedzieć się, że w styczniu wizyty w jaskini ograniczono tylko do zwiedzania z przejażdżką łodzią po jeziorze. Odbywają się tylko w weekendy i święta o godzinie 15:00 bez wcześniejszej rezerwacji. W pozostałe miesiące jaskinia jest w pełni dostępna dla zwiedzających. Wyjątkiem jest obszar kalwarii, który ze względu na ochronę jaskini może zwiedzać jedna grupa. Równocześnie nie może to być więcej niż 4 osoby dziennie i do limitu 1000 odwiedzających rocznie.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.