Tydzień temu mieliśmy do czynienia z potężnym załamaniem pogody i znacznym wzrostem trudności na górskich szlakach. Teraz w Tatrach jest o wiele ładniej, ale mimo tego, że na trasach jest o wiele bezpieczniej, to nadal warto uważać i rozsądnie przygotowywać się do wędrówek.
Na kolejne dni prognozowane jest ocieplenie. W weekend na Podhalu ma być już powyżej 10 stopni Celsjusza. Warto skorzystać z takiej aury, by obejrzeć nasze najwyższe góry we wczesnowiosennej szacie. Tym bardziej że podczas wycieczek raczej bez trudu natrafimy już na krokusy i inne kwiaty rozkwitające na przełomie zimy i wiosny. Dodatkowo obniżone zostało zagrożenie lawinowe do drugiego stopnia powyżej 1700 m n.p.m. i pierwszego poniżej.
Poprawa warunków nie zmienia jednak potrzebny zachowania ostrożności podczas wycieczki w góry. Nadal jest sporo śniegu oraz zasp, a mimo obniżone zagrożenia nadal możemy stać się ofiarami zsuwających się mas śniegu. Warto pamiętać o rakach (w większych wysokościach) lub raczkach, kijach trekkingowych, odpowiednim ubraniu, naładowanym telefonie i aplikacji „Ratunek”. Warto też mierzyć nasze zamiary na siły i brać pod uwagę doświadczenie.
Jeżeli natomiast nie czujemy się na siłach na wędrówki po szczytach, a nadal chcemy aktywnie spędzić czas, to nadal otwartych powinno być jeszcze kilka tatrzańskich stoków w tym Kasprowy Wierch, Polana Szymoszkowa i Gubałówka.
Grafika: Pexels
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.