Czeskie obuwie turystyczno-wojskowe
Cała ta wymienność obuwia została zapoczątkowana przez żołnierzy wojsk specjalnych, którzy mogli samodzielnie dobrać sobie buty do warunków działania. Często celowo nie chcieli korzystać z butów jednoznacznie kojarzących się z wojskowymi. Poza tym, odpowiednie dla piechura kamasze kiepsko nadawały się do ich potrzeb: skrytego podejścia, poruszania się biegiem czy wspinaczki. Coś, co jest produkowane w setkach tysięcy za jak najmniejszą cenę nie spełniało oczekiwań komandosów.
But dla komandosa
Żołnierze wojsk specjalnych szukali butów wygodnych, trwałych i charakteryzujących się najnowszymi rozwiązaniami. Musiały być najwyższej jakości. Dlatego sięgnęli po dostępne wówczas na cywilnym rynku wysokiej klasy obuwie turystyczne. Okazało się, że dobrze się sprawdza w wymagającej służbie, choć nadal ma pewne ograniczenia.
Trend został szybko wyłapany przez czołowych producentów. We współpracy z logistykami grup specjalnych a czasami byłymi komandosami zaczęto projektować modele łączące w sobie dwa światy – typowe buty wojskowe z zaawansowanymi wzorami turystycznymi.
Od połowy XIX wieku
Jednym z producentów, który łączy w swoim obuwiu cechy wojskowe i turystyczne jest czeskie przedsiębiorstwo Prabos. Siedziba spółki mieści się w Slavicinie w zachodniej części państwa. Nie jest to podmiot nowy – pierwsze kroki w branży obuwniczej wytwórca stawiał jeszcze w latach 1860.
Prabos znany jest przede wszystkim z produkcji butów dla wojska. Czesi dostarczali swoje modele dla rodzimej armii, ale też sił zbrojnych Holandii, Litwy, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Przedsiębiorstwo wytwarza dla wojska głównie buty specjalistyczne: przeznaczone do działania w warunkach pustynnych czy dżungli.
Czesi wytwarzają też buty dla innych branż. Prabos ma w ofercie obuwie przeznaczone dla straży pożarnych i ratowników medycznych. Ochronne modele ze Slavcina używane są w przedsiębiorstwach budowlanych oraz przemyśle drzewnym przez pracowników leśnych i arborystów.
Prabos do niedawna skupiał się tylko na dosyć wąskim segmencie rynku i projektował głównie wyspecjalizowane obuwie. Dosyć niedawno czeski producent rozpoczął też popularyzację modeli przeznaczonych do turystyki rekreacyjnej. Część z nich to właśnie hybrydy – połączenie butów turystycznych z obuwiem taktycznym. Do tej grupy nalezą modele Beast i Vagabund, które trafiły do redakcyjnych testów.
Prabos wytwarza dla wojska głównie buty specjalistyczne do działania na pustyni czy dżungli. Czesi weszli też w segment turystyki, a niedawno opracowali hybrydy: obuwie taktyczno-turystyczne
Beast i Vagabund
Oba modele z wyglądu przypominają buty turystyczne. Zrezygnowano jednak z popularnej w cywilnym obuwiu żywej kolorystyki i zastąpiono ją stonowanymi czerniami i brązami. Vagabund dostępny jest w wysokości średniej i wysokiej (Ankle i High), w kolorze czarnym (Midnight Black), brązowym (Loamy Brown) i w delikatnym wzorze maskującym (Field Camouflage).
W przypadku Beast wysokości są trzy, dochodzi jeszcze niska (Low). Sam but sprzedawany jest w kolorze szarym (Urban Grey), czarnym (Midnight Black) i – podobnie jak Vagabund – w kamuflażu (Field Camouflage).
Oba modele sprawdzają się zarówno w warunkach miejskich jak i na łonie natury, jednak projektowane były jako obuwie do konkretnych warunków.
Podeszwa Phobos
Prabos wspólnie z przedsiębiorstwem Vibram opracował podeszwę Phobos opartą na unikalnej mieszance gumowej. Wzór ten zastosowano w obu testowanych modelach. Zewnętrzna część podeszwy jest elastyczna i zapewnia przyczepność zgodną z klasą SRC. Mieszanka gumy jest odporna na ścieranie, a niezbyt agresywny bieżnik sugeruje uniwersalność.
W podeszwie wewnętrznej producent zastosował Kevlar, mający chronić stopy przed urazami które mogłyby powstać po stąpnięciu na ostre przedmioty. Osłona jest skuteczna, jeżeli masa użytkownika nie przekracza 140 kilogramów.
Podeszwa Phobos opracowana specjalnie dla czeskiego Prabosa przez Vibram. Zastosowano ją w obu testowanych butach: Beast i Vagabund
Wkładka Surround
W obuwiu produkowanym przez czeskiego producenta zastosowano ciekawą wkładkę nazwaną Surround. Została wykonana z tworzywa sztucznego, ma właściwości sztywnej pianki i strukturę plastra miodu. Zapewnia wysoki komfort użytkowania, a jej grubość może być dobierana w zależności od warunków w których but jest używany.
Jest to dobrze widoczne w porównaniu wkładek do butów Beast i Vagabund. Ten drugi był projektowany do noszenia w terenie. Wkładka jest wykonana w ten sam sposób co w modelu Beast, ale jest wyraźnie cieńsza. W na miękkiej ziemi odczuwalność podłoża jest ważniejsza niż amortyzacja stopy, tak ważna przy długotrwałym chodzeniu po asfalcie i betonie.
Wkładka Prabos Surround ma fenomenalne właściwości amortyzacyjne. W Beast (na zdjęciu) zastosowano grubszy model od użytego w trekkingowym bucie Vagabund
Anatomia bestii
Beast to model zaprojektowany we współpracy z przyszłymi użytkownikami: funkcjonariuszami, żołnierzami i strażakami. Przypomina skrzyżowanie buta turystycznego i taktycznego do działań w terenie zurbanizowanym. Kolorystyka, dodatkowe osłony kostki i użyta wkładka są typowe dla butów miejskich, ale sprawdzą się też poza betonową dżunglą.
Beast wykonany jest z hydrofobizowanej skóry nubukowej o grubości 2-2,2 mm i materiału typu Cordura. Dodatkowo na kostce znajdują się osłony wykonane z tworzywa. Buty mają wzmocnienie na czubku. Konstrukcja cholewki stabilizuje kostkę i chroni przed urazami. Naddatek podeszwy jest wyraźnie zaznaczony i dodatkowo zabezpiecza okolice pięty.
Model Beast to buty taktyczne zaprojektowane głównie do użycia w mieście. Sprawdzają się jednak dosyć dobrze w trakcie wypadów w góry czy do lasu
Połączenie skóry z tkaniną i brak elementów metalowych zmniejsza masę buta. Sznurowanie odbywa się z pomocą oczek wykonanych z tworzywa. Beast został zaprojektowany tak, aby nie powodować reakcji wykrywaczy metalu używanych na przykład na lotniskach.
Kołnierz w wersji o średniej wysokości jest wycięty dosyć głęboko, a język wyraźnie wystaje ponad górna krawędź buta. W tylnej części kołnierza znajduje się pętla służąca do wciągania buta na stopę.
Podszewka to odporna na przetarcia dzianina o wysokiej paroprzepuszczalnosci. Co ciekawe, producent całkowicie zrezygnował z zastosowania membrany i tłumaczy to chęcią zapewnienia wysokiej oddychalności obuwia.
Beast wykonano bez użycia metalu: system sznurowania i osłona kostki są z tworzywa sztucznego. Taki dobór materiału pozwala na przechodzenie w butach przez wykrywacze metalu
Serce włóczęgi
Vagabund to z wyglądu typowy but turystyczny. Brązowa nubukowa skóra, otoczony guma wierzch i wzmocnienie na czubku sugerują trekkingowy rodowód. Vagabund określane są jednak przez producenta jako obuwie taktyczne o wyglądzie turystycznego. Właśnie do takiego wymagającego środowiska zostały zaprojektowane. Sprawdzą się na wędrówkach w trudnym terenie i na nieutwardzonych powierzchniach. Wygodnie można ich też używać w mieście.
Vagabund wykonany jest podobnie z hydrofobizowanej skóry nubukowej o grubości od 2 do 2,2 mm. W tym modelu zrezygnowano z tekstylnych wstawek. Co więcej, zastosowane płaty skóry są dosyć spore. Miało to na celu zminimalizowanie liczby szwów i ograniczenie przeciekania buta.
Vagabund z wyglądu but turystyczny, a z charakteru obuwie taktyczne. Sprawdzi się na wędrówkach w terenie po miękkiej powierzchni, ale można go też używać w mieście
Wzmocnienia palców i pięty są niemal identyczne, co w modelu Beast. Pomimo całkowicie skórzanej konstrukcji but nadal jest lekki. Spory wpływ na to ma cienka podeszwa. System wiązania składa się z wszytych na stałe tekstylnych tasiemek i metalowych haków. Te pierwsze nie budzą zaufania, a jednak podczas testowania nie zaobserwowaliśmy, aby uległy uszkodzeniu czy się zużyły.
Buty w odmianie wysokiej (High), a takie były testowane, mają głęboko wycięty i dodatkowo poszerzany kołnierz. Sam język wszyty do wysokości drugiego haka, kończy się prawie równo z górna krawędzią buta. Podobnie jak Beast, Vagabund został także wyposażony w pętlę pomocną przy zakładaniu.
Zastosowana podszewka jest identyczna. Zrezygnowano z membrany, ale jak na skórzany but turystyczny oddychalność jest na bardzo dobrym poziomie.
Kombinacja metalowych haków i tekstylnych tasiemek w Vagabund. Choć te ostatnie nie budzą zaufania, zaletą tego rozwiązania jest możliwość solidnego związania buta w obszarze stępu stopy
Wykonanie
Testowane Beast i Vagabund wykonane zostały w staranny i solidny sposób. Jakość materiałów jest wysoka, a konstrukcja przemyślana i rzeczywiście dostosowana do warunków do jakich but jest przeznaczony. Po wyciągnięciu z pudełka nie znaleźliśmy żadnych wad ani niedoróbek. Szwy i klejenia są perfekcyjne, a obuwie robi wrażenie naprawdę solidnego. Zresztą po 3 miesiącach użytkowania naprawdę trudno dopatrzeć się jakichkolwiek śladów zużycia. Zastosowane rozwiązania w większości sprawiają dobre wrażenie.
Wkładka Surround jest wręcz rewelacyjna. Komfort chodzenia jest nieporównywalnie lepszy, niż przy stosowaniu dodatkowych nawet markowych wkładek. Ciekawe są też sznurówki. Zastosowany materiał jest bardzo śliski i miękki. Znacząco ułatwia to prawidłowe zasznurowanie buta. Sznurówki nie mają tendencji do rozwiązywania się nawet przy stosowaniu najprostszych węzłów a ich trwałość jak na razie jest bardzo dobra.
Podsumowanie
Nietypowo w ramach podsumowania zapraszamy do obejrzenia umieszczonego filmu, gdzie podsumowujemy nasze wrażenia z użytkowania obuwia. Buty Prabos otrzymaliśmy na chwilę przed świętami Bożego Narodzenia i od tego czasu nosiliśmy je praktycznie codziennie. Były używane w dosyć odmiennych warunkach i w różnej pogodzie. Mimo, że nie są to buty zimowe sprawdzały się w śniegu i ujemnych temperaturach całkiem nieźle. Czy jesteśmy zadowoleni? Można się o tym przekonać oglądając film.
Dziękujemy spółce Prabos za udostępnienie butów do testów
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.