Oaza spokoju w Poznaniu
Czy na Szachtach panuje tak spokojna atmosfera, jak się o nich pisze? Jeśli chodzi o Poznań, to jak najbardziej, chociaż spotkałam już spokojniejsze i mniej zatłoczone miejsca. Miasto zazwyczaj jest dość głośne i oblegane, dlatego poznańskie Szachty stanowią dla jego mieszkańców miejsce na relaks i wytchnienie, szczególnie że położone są na obrzeżach, zaraz za niekończącymi się korkami w stronę Komornik.
Jaka jest historia Szacht?
W okresie boomu budowlanego, który nastąpił po zlikwidowaniu części obwarowań Twierdzy Poznań, wzrosło zapotrzebowanie na materiały budowlane. Dlatego na obrzeżach miasta, głównie w okolicach Rudniczego, Kotowa, Świerczewa i prawdopodobnie Fabianowa, na przełomie XIX i XX wieku powstały liczne cegielnie. Pamiątką po tamtym okresie są stawy – dawne wyrobiska gliniankowe. Najważniejsze z nich to, zaczynając od zachodu: Stara Baba, Staw Baczkowski, Staw Kachlarski, Karpętaj i Głęboki Dół. Te stawy rozciągają się dalej na wschód, na obszarze poznańskiego Górczyna, Świerczewa i Kotowa, np. Staw Rozlany. Na Szachtach można także spotkać szkielety budynków, które można (a w zasadzie nie powinno się!) zwiedzać w formie urbexu.
Flora i fauna Szacht
Fauna na Szachtach
Nie bez powodu zaraz obok Szacht znajduje się prywatne łowisko ryb. Fauna w tamtym miejscu jest niesamowicie zróżnicowana, co może być gratką dla wędkarzy, badaczy i każdego odwiedzającego tę przestrzeń. Oprócz węgorzy, karpi, leszczy i karasi znajdziemy w stawach takie ryby jak lin, karaś, płoć, wzdręga, sum i okoń. Oprócz ryb, w okolicach zbiorników hałasują żaby śmieszki, karczowniki (czyli gryzoń pożerający korzenie), ale także gronostaje! Nieraz mylone z fretkami. Oczywiście, nad naszymi głowami latają tam mewy i rybitwy, a w samych stawach pluskają się perkozy, traszki, ale też pospolite kaczki i łabędzie; znajdziemy też co niemiara gatunków ślimaków i robaczków wszelkiego rodzaju. Warto wziąć to pod uwagę, wybierając się tam na wyprawę- można wrócić nieźle pociętym przez komary.
Niesamowita flora Szacht
Poza ścieżkami wyznaczonymi z użyciem betonu mamy również sporo wydeptanych tras pomiędzy stawami. Nimi też warto się przejść, jeżeli chcemy zobaczyć prawdziwą florę Szacht. Tam dopiero jest bujnie! Znajduje się tutaj ponad 300 gatunków roślin, w tym aż 60 gatunków drzew. Nad stawami można znaleźć również pewne gatunki storczyków- moim zdaniem warto wyruszyć trochę dalej, niż tam, gdzie sięgają tradycyjne drogi po parku.
Wieża widokowa na Szachtach
Jednym z głównych punktów atrakcyjnych parku jest wieża widokowa o wysokości 25 metrów. Z wieży widać cały Poznań, ale też tereny pozamiejskie. Najlepiej prezentują się stamtąd stawy i najbliższa okolica. Zdecydowanie polecam obecny czas na zwiedzanie Szacht, kiedy jeszcze drzewa nie są w pełni zarośnięte, ze względu na lepszą widoczność. Przy okazji wszystko pięknie kwitnie, dzięki czemu widok z wieży jest magiczny. Dodatkowo, w zeszłym roku została oddana nowa kładka, z której widać zarówno wieżę, jak i domki dla ptaków, które powstały na środku stawu. Zdecydowanie jest to miejsce do wnikliwych obserwacji przyrody, ale też do robienia pięknych zdjęć.
Miejsce na odpoczynek
Oczywiście, park Szachty zapewnia również miejsce do swobodnej konsumpcji, pikników i odpoczynku. Dla dzieci przygotowany jest również mały plac zabaw pod samą wieżą, a w okolicy oczywiście takich miejsc jest więcej. Można też swobodnie piknikować w dowolnym miejscu na Szachtach, jest to dozwolone, a miejsca do tego jest naprawdę sporo. W sezonie dostaniemy również na miejscu kawę i inne napoje.
Z moich obserwacji wynika, że jest to punkt na mapie Poznania, który koniecznie trzeba odwiedzić. Najlepiej niejednokrotnie! Park jest na tyle duży, że nie sposób go obejść na raz, zawsze zaskakuje niezbadanymi ścieżkami i trasami. Przez park ciągną się również szlaki turystyczne, w tym ścieżki rowerowe- może to dobry punkt na przerwę w trasie między miastami?
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.