Wstęp
Z czym wam się kojarzą Czechy? Mnie naprawdę z wieloma rzeczami, ale na pewno nie butami. Założona w XIX wieku firma Prabos pochodzi właśnie z krainy piwa, knedli oraz Krecika i również produkuje tam swoje wyroby. Okazuje się, że nie tylko, jak można było się spodziewać dla armii czeskiej, ale i m.in. niemieckiej, szwajcarskiej czy brytyjskiej. Obecny także na rynku cywilnym Prabos postanowił zebrać kilka nowinek ze świata obuwia razem i wyprodukować buty bardzo uniwersalne: model Shadow High GTX przeznaczony w trudny teren.
Prabos Shadow High GTX po wyjęciu z pudełka
Co kryje pudełko
Pierwsze wrażenia po wyjęciu butów z opakowania są pozytywne, wyglądają solidnie. Wykonane są ze skóry nubukowej, przyjemnej w dotyku. Po bokach od razu zauważamy doklejony dodatkowy (przypominający egzoszkielet) stelaż stabilizujący z tworzywa, przechodzący w podwójną podeszwę firmy Vibram o terenowym bieżniku. Przód buta zabezpieczony jest noskiem z PCV, który także chroni nasze palce przed uderzeniami w twarde przedmioty.
Przyjrzyjmy się Shadow High GTX z bliska
Zaglądając do środka, od razu w oczy rzucają się oznaczenia producenta membrany – firmy Gore-Tex, metka z rozmiarem, na której z dumą widnieje napis made in Czech Republic oraz wkładka posiadająca dodatkową amortyzację. Elastyczne sznurówki przewiązane są przez standardowe oczka i jedynie ostatnie dwa górne posiadają coś w rodzaju rolek, które ułatwiają zawiązywanie. But waży około 800 gramów, czyli całkiem nieźle jak na obuwie tego typu.
Niekonwencjonalny wzór
Shadow High GTX dostępne są w kolorze czarnym oraz w omawianym tu tzw. camouflage i prawdę mówiąc, gdybym o tym nie wiedział, pomyślałbym, że są po prostu brudne od magazynowania. Kamuflaż jest bardzo subtelny, przypomina niedoczyszczone plamy z ziemi lub otarcia od trawy. Oczywiście nie jest to problem, tym bardziej że buty Prabosa przeznaczona są na tereny podmokłe, gdzie kontaktu z wodą, błotem czy kopcami Krecika i tak nie unikną.
Dopasowanie i wkładka Shadow High GTX
Jak z wygodą Shadow High GTX?
Wkładka CLOUD
Osobny akapit należy się wkładce CLOUD, gdyż nie jest to tylko wyprofilowany kawałek tkaniny, jak to zwykle bywa. Oczywiście jest wykonana (częściowo) z materiałów naturalnych i oddychających, ma warstwę odprowadzającą wilgoć i pot, lecz największą uwagę przyciąga jej dolna część koloru czarnego, wykonana w strukturze plastra miodu. Głównym zadaniem tego elementu jest amortyzacja nogi, co szczególnie przydatne jest podczas poruszania się po ubitej nawierzchni lub asfalcie. Dodatkowo jej konstrukcja zapewnia cyrkulację powietrza pod stopą, a także izoluje ją od podeszwy.
Wkładki CLOUD można zakupić osobno, warto jednak pamiętać, że ich budowa powoduje, iż są one nieco grubsze od standardowych, więc zastosowanie w innych butach może spowodować zmniejszenie ich rozmiaru.
Welcome to the jungle, czyli Shadow High GTX na mokro
Specjalna skóra nubukowa
Kałuże, mokra trawa czy mały strumień nie robią na Shadow High GTX wrażenia, ale tego się spodziewałem po Prabosach. Można rzec, że woda po nich spływa jak po kaczce, co jest zasługą zastosowania hydrofobowej skóry nubukowej. Materiał ten jest kompromisem pomiędzy wodoodpornością a oddychalnością i wymaga stosowania specjalnych środków do konserwacji, o czym należy pamiętać.
Wyższa cholewka
Kwestia oddychalności
Wielowarstwowa podeszwa Shadow High GTX
Ostatnim elementem, który warto omówić jest podeszwa składająca się z wkładki antyprzebiciowej z kevlaru, międzypodeszwy dającej kolejną amortyzację oraz właściwej podeszwy firmy Vibram. Włoski koncern zaprojektował i wyprodukował ją specjalnie na zamówienie Czechów. Ma dobre właściwości antypoślizgowe, o czym przekonałem się podczas schodzenia mokrym kamienistym szlakiem w górach. Kształt oraz głębokość bieżnika przypomina opony terenowe i ma zapobiegać gromadzeniu się na nim błota. Przyznać muszę, że faktycznie to działa, większe kawałki mokrej ziemi same odpadają podczas marszu i wystarczy tylko mała kałuża, by go oczyścić całkowicie.
Możliwość wymiany podeszwy
Godna pochwały jest również możliwość wymiany zużytej czy uszkodzonej podeszwy na nową, o ile w danym czasie producent ma taką na stanie. Usługa taka jest oczywiście dodatkowo odpłatna, ale dalej jest to o wiele tańsze rozwiązanie od zakupu nowej pary butów.
Lato, ach to ty…
Testy Shadow High GTX w wysokiej temperaturze
W butach Shadow High GTX miałem – póki co – okazję chodzić jedynie latem. Zaliczyły kilka górskich wypraw, które nie pozostawiły śladów użytkowania i buty dalej wyglądają jak nowe. Podczas maszerowania asfaltem pięty bolały mnie zdecydowanie mniej niż w podobnych butach bez wkładki amortyzującej, aczkolwiek przy każdej okazji i tak wolałem iść żwirowym poboczem.
Co się tyczy systemu wentylacji, to w temperaturze w okolicach od 15°C do maksymalnie 20°C but jeszcze spisywał się całkiem nieźle, natomiast powyżej dwudziestki zdecydowanie przestało być przyjemnie. Nie ma tu winy ze strony Prabosa, bo zasada ta tyczyć się będzie każdego obuwia z membraną. Cóż, nawet Krecik fizyki nie oszuka.
Nie zmienia to faktu, że buty mają wszechstronne zastosowanie, aczkolwiek myślę, że swój pazur pokażą dopiero późnym latem i jesienią, gdy dni są troszkę chłodniejsze, z nieba częściej pada deszcz, a wilgoć zaczyna nam towarzyszyć w ciągu całej doby. Szczerze nie mogę się doczekać tego okresu, gdyż planuje przejść w nich kawałek Bieszczad, a o tym, jak w tamtych warunkach sprawdzą się Prabosy, nie omieszkam później napisać.
Buty Prabos Shadow High GTX – podsumowanie
Sprawdzone połączenie
Nie ma rzeczy uniwersalnych – mawiał mój dziadek. Ale dzisiejszy świat zdaje się nie zgadzać z tym stwierdzeniem. Nowoczesne materiały i pomysły producentów na ich wykorzystanie pozwalają tworzyć produkty o szerokim zastosowaniu. Skóra nubukowa, membrana Gore-tex Extended Comfort, czy podeszwa renomowanej firmy Vibram to najważniejsze elementy, jakie Prabos postanowił zebrać w modelu Shadow High GTX. I wyszło to Czechom bardzo dobrze, bo w Shadow’ach chce się chodzić.
Shadow High GTX czyli but uniwersalny
Oczywiście buty mają swoje ograniczenia, wynikające z założenia ich konstrukcji, ale i tak otrzymujemy bardzo wszechstronne trepy, które śmiało można założyć o każdej porze roku, nie zastanawiając się, czy dziś będzie się maszerować po ubitej leśnej ścieżce, wspinać się kamiennym szlakiem, czy przedzierać przez mokradła.
Dziękujemy firmie PRABOS za udostępnienie obuwia do testów. Model Shadow High GTX dostępny jest w cenie 989 PLN na oficjalnej stronie producenta.
Współpraca reklamowa. Testy produktów prowadzimy niezależnie, opinie są wyłączną oceną autorki lub autora. Reklamodawca nie ma możliwości ingerencji w treść recenzji.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.