Turystyka randkowa
Niektóre osoby widzą w podróżach nie tylko szansę na spotkanie potencjalnego partnera, ale także możliwość poznania nowych miejsc z zupełnie innej perspektywy. Często tubylcy, z którymi umawiamy się na randki za granicą, pełnią -dobrowolnie – rolę darmowych przewodników turystycznych.
Randkowanie w obcym kraju może być bardzo ekscytującym doświadczeniem, które pozwala wyjść poza strefę komfortu i otworzyć się na nowe kultury, języki i obyczaje. Nic dziwnego, że turystyka randkowa to coraz popularniejszy sposób na realizowanie swoich marzeń.
Zagraniczne miłosne podboje
Dominika, singielka, regularnie podróżuje sama po różnych krajach, zwłaszcza po Europie, Środkowej Azji i Ameryce Południowej. Wspomina swoją podróż do Brazylii, gdzie zainstalowała aplikację randkową, by poznać ciekawych ludzi i odkryć nowe miejsca. Z Chile spotkała się w kultowym barze na dachu hotelu z widokiem na plażę Copacabana. Z Brazylijczykiem tańczyła sambę w klubie, a także zrealizowała marzenie o nauce surfingu dzięki spotkaniu na Tinderze. Pieniądze zaoszczędzone, czas miło spędzony – podsumowuje z uśmiechem swoje doświadczenia.
Sposób na rozstanie
Z kolei Kasia, po zakończeniu poprzedniego związku, zdecydowała się poszukiwać miłości poza granicami swojego kraju. Wyruszyła do Grecji, by odpocząć po bolesnym rozstaniu. Mimo początkowych dni spędzonych w samotności, zainstalowała aplikację randkową, co przyniosło jej wiele nowych kontaktów. Nikos, który stał się jej “przewodnikiem” po wyspie Korfu, szczególnie zachwycił ją urokiem i dbałością o szczegóły podczas ich wspólnej wycieczki. Choć spotkanie zakończyło się pocałunkiem, Kasia podkreśla, że decyzja o dalszym przebiegu zależy od niej, i nie czuje się zobowiązana do “odwdzięczenia się” mężczyźnie. Ostatecznie, dla wielu mężczyzn samo spędzenie czasu z turystką jest przyjemnym doświadczeniem, a Kasia podsumowuje, że istotne jest postawienie granic i brak poczucia winy w odmowie.
Ryzyko wkalkulowane w koszty
Podczas randkowania za granicą zawsze powinniśmy dbać o swoje bezpieczeństwo. Warto zaufać swojej intuicji i doświadczeniu, mimo, że tak łatwo ją utracić podczas wakacyjnych uniesień. Jeśli mamy wrażenie, że coś jest nie tak, warto się wycofać. Jednocześnie należy być świadomym, że nie każda randka będzie udana, a niektóre mogą nawet nie dojść do skutku. W moim przypadku- żadna z randek po prostu nie doszła do skutku. Warto było jednak zaryzykować. Dzięki temu przekonałam się, że niezależnie od tego, w którym zakątku świata się znajdę, wszędzie są ludzie dokładnie tacy jak my.
Artykuł Cię zainteresował? Więcej newsów związanych z turystyką znajdziesz w podlinkowanej sekcji.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.